Shija: Główną bohaterką jest wymyślona przez nią Nemu, siostra jednego z bohaterów kanonicznych, Natsu.
To chyba tyle...
Shija: Jeszcze dedykacja.
Dzisiejszy rozdział dla Weroniki. Wszystkiego najlepszego.
Prolog
Stała na szczycie wzgórza, wpatrując
się w majaczące w oddali miasto. Ile lat minęło odkąd ostatni raz widziała
swoich nakama? Chyba cztery… Tak… Dokładnie cztery lata odkąd pokonali Raven
Tail. Od śmierci mistrza i wojny gildii, po której uciekła. Mocniejszy podmuch
wiatru zrzucił jej kaptur i rozwiał sięgające brody, różowe włosy.
Nie była pewna czy dobrze robi.
Przez cztery lata podróżowała po Fiore, żyjąc jako wolny mag. Ukrywała znak na
ramieniu, aby nikt nie wiedział kim jest. Unikała kontaktu ze znajomymi
gildiami. Przez tyle czasu się udawało, ale w Crocus straciła ostrożność i
wpadła. Taa… Posłuchała rad Stinga i
wróciła.
Z
głośnym westchnieniem ruszyła do miasta. Czas wracać do Fairy Tail.Trochę krótkie to wyszło.
Shija: Krótkie i kiepskie.
Racja. Sorka, Werka.
Bardzo dziękuję. Piękne. C:
OdpowiedzUsuń